Firmy i osoby prowadzące działalność gospodarczą, chcąc wziąć samochód, mogą zdecydować się na jego leasing albo kredytowanie zakupu. Ten pierwszy okazuje się być coraz chętniej wykorzystywaną alternatywą dla tradycyjnego kredytu. Charakteryzuje się tym, że firma leasingowa przekazuje leasingobiorcy prawo do użytkowania auta na określony w umowie czas. Przez cały ten okres, korzystający opłaca raty leasingowe. Nie staje się on jednak właścicielem pojazdu, a jest jedynie jego użytkowaniem. Auto może stać się jego własnością dopiero po spłaceniu rat.

Samochód w leasingu: wymagania w kwestii ubezpieczenia

Sam leasing wiąże się jednak z pewnymi obowiązkami nałożonymi na leasingobiorcę. Jednym z nich jest kwestia ubezpieczenia. Uwaga – pełnego ubezpieczenia! Obowiązkowe OC okaże się w tym przypadku niewystarczalne. Warto wiedzieć, że w tym momencie to firma leasingowa będąca właścicielem pojazdu dyktuje warunki ubezpieczenia, a wytyczne dotyczące obowiązkowej ochrony zostaną zawarte w umowie. Leasing samochodu najczęściej będzie wiązał się z koniecznością zakupu ubezpieczenia OC oraz ubezpieczenia autocasco, często na określonych przez leasingodawcę warunkach. Skąd takie wymogi? Pakiet OC/AC ma zapewnić ochronę obu stronom umowy – firma leasingowa zabezpiecza się przed ewentualną stratą lub szkodami, a użytkownik samochodu przed kosztami płynącymi z ich naprawy. Niekiedy wymagane będzie także ubezpieczenie NNW, czyli Następstw Nieszczęśliwych Wypadków.

To, co może okazać się zaskakujące, a o czym warto wiedzieć – leasingodawca może zażądać, aby w umowie ubezpieczenia zniesione były udziały własne, a wybrana została opcja serwisowego wariantu naprawy szkody. Dodatkowym warunkiem może być (a raczej na pewno będzie) wymiana uszkodzonych części na oryginalne. Normą w przypadku ubezpieczenia samochodu w leasingu jest stała suma ubezpieczenia przez cały okres trwania leasingu.

Ubezpieczenie samochodu w leasingu na własną rękę

Bardzo często ułatwieniem dla klientów ma być wykupienie ubezpieczenia za pośrednictwem firmy leasingowej. Niestety, najczęściej jest to ułatwienie pozorne. Owszem, polisę kupujemy na miejscu i nie musimy tracić czasu i energii na jej poszukiwanie, ale więcej niż pewne jest, że zamiast tego stracimy sporo pieniędzy. Firmy leasingowe współpracują z określonymi ubezpieczycielami i to ich oferty będą miały nam do zaproponowania. Zazwyczaj wybór będzie bardzo ograniczony.

To, co warto wiedzieć o ubezpieczeniach oferowanych rzez firmy leasingowe, to przede wszystkim to, że oferty te nie będą należały do najtańszych. Jeśli nie chcemy przepłacać, powinniśmy wstrzymać się z podjęciem ostatecznej decyzji dotyczącej ubezpieczenia samochodu i poszukać polisy na własną rękę. Różnica w cenie ubezpieczenia, które znajdziemy sami, a tego, które zaoferuje nam firma leasingowa, może wynieść nawet w granicach 1000 złotych.

Porównanie ofert ubezpieczenia w różnych towarzystw może okazać się przydatne z jeszcze jednego względu. Niewielu wie, że takie wyliczenia mogą stanowić podstawę do negocjacji z firmą leasingową. Tutaj musimy mieć jednak na uwadze, że ta nie weźmie pod uwagę kalkulacji sporządzonych przez telefon czy internet, a tylko takie, pod którymi podpisze się agent ubezpieczeniowy lub broker.

Ubezpieczenie za pośrednim firmy leasingowej

Argument niższej ceny w przypadku polisy indywidualnej wydaje się nie do przecenianie, jednak nie ma ofert idealnych – także i to rozwiązanie będzie posiadało pewne wady. Jakie? Wątpliwe jest, aby w przypadku ubezpieczenia „zewnętrznego”, firma leasingowa zgodziła się na rozbicie kosztów ubezpieczenia na raty. Zazwyczaj będzie wymagać opłacenia rocznej składki z góry. Inaczej jest w przypadku ubezpieczenia kupowanego w ramach leasingu – w tym przypadku roczna składka za ubezpieczenie zazwyczaj może być podzielona na raty, które wliczone zostaną do raty leasingowej. Na tym jednak nie koniec niedogodności! Niektóre firmy leasingowe mogą wymagać dodatkowej opłaty za możliwość wyboru ubezpieczenia na własną rękę.