Dyskusje wokół zmian w przepisach dotyczących przeglądu samochodu toczyły się już od dłuższego czasu. Niektóre ze zmian, które już miały wejść w życie, zostały odroczone co najmniej do przyszłego roku. Inne weszły w życie z początkiem 2019 roku. A czy coś zmieniło się w kosztach za badanie techniczne? Ile kosztuje przegląd samochodu w 2019 roku?

Kiedy wykonać badanie techniczne?

Okresowe badanie techniczne pojazdu jest badaniem obowiązkowym. Pomyślne przejście przeglądu jest warunkiem dopuszczenia auta do ruchu drogowego. Co ważne, jeśli upłynęła data ważności przeglądu technicznego auta, nie mamy prawa poruszać się nim po drodze. Dlaczego? W świetle prawa jest ono uznawane za pojazd niesprawny. Jeśli policja przyłapie nas na gorącym uczynku i zostaniemy zatrzymani podczas jazdy samochodem bez przeglądu, narażamy się na mandat w wysokości 500 złotych, a także utratę dowodu rejestracyjnego.

Standardowo przegląd techniczny wykonuje się każdego roku, jednak od tej zasady są dwa odstępstwa. Jakie? Jeśli kupujemy nowy samochód w salonie, pierwsze badanie musimy wykonać przed upływem trzech lat od daty pierwszej rejestracji. Kolejne będzie obowiązkowe po upływie dwóch kolejnych lat, a następne już co roku. Drugą sytuacją, w której zauważymy odstępstwo od tej reguły, są samochody zabytkowe – te bada się tylko raz – przed rejestracją auta.

Ile kosztuje przegląd techniczny auta?

Cena przeglądu technicznego w przypadku auta osobowego to wydatek rzędu 98 złotych. Dodatkowo płatna jest opłata ewidencyjna, która wynosi dokładnie 1 złoty. Koszt rośnie w przypadku samochodu osobowego z instalacją LPG – wynosi on 162 złote (98 złotych za badanie + 63 złote za badanie specjalistyczne + 1 złoty opłaty ewidencyjnej). Warto także wiedzieć, że w listopadzie 2017 roku w życie weszły zmiany, które zobowiązują kierowcę do uiszczenia płatności za badanie jeszcze przed rozpoczęciem czynności. Oznacza to, że za przegląd samochodu zapłacimy nawet wtedy, kiedy nasze auto nie przejdzie pomyślnie badania.

Zmiany w opłatach za przegląd auta: kiedy zapłacimy więcej?

O ile sam koszt przeglądu technicznego w 2019 roku nie uległ zmianie, tak kierowcy muszą liczyć się z dodatkowymi opłatami w sytuacji, kiedy badanie wykonają po 45 dniach od terminu wyznaczonego przez diagnostę podczas ostatniej kontroli. Wówczas będą oni musieli zapłacić aż 50 proc. więcej. To jednak nie wszystko! Do ceny przeglądu, zostanie doliczony także koszt za tzw. zapewnienie funkcjonowania nowego systemu oraz poprawę jakości badania”. Okazuje się, że te zmiany oznaczałyby tylko straty dla kierowców. Ci zostaną jednak „wynagrodzeni”, ponieważ w zamian nie będą musieli wyrabiać nowego dowodu rejestracyjnego, jeśli w dotychczasowym dokumencie skończą się miejsca na pieczątki.

Zmian w opłatach za przegląd techniczny samochodu będzie więcej. Już teraz została zapowiedziana jedna z kluczowych zmian, która w życie ma wejść najwcześniej w 2020 roku. Mowa tutaj o tzw. „opłacie jakościowej”. Wszystkich, którzy drżą na myśl o dodatkowych kosztach – uspokajamy. „Opłata jakościowa” wyniesie dokładnie 3 złote i 50 groszy. Jeśli to nie brzmi uspokajająco, warto zaznaczyć, że jest to kwota maksymalna, o jaką może zostać podniesiony standardowy koszt badania. W rzeczywistości opłata ta może wynieść jeszcze mniej.

UWAGA:

Przeglądu technicznego nie możemy wykonać przed terminem. Będzie to możliwe jedynie na 30 dni przed datą wygaśnięcia poprzednich badać, a jego ważność zostanie wydłużona do 12 miesięcy od daty wpisanej do dowodu.

Zmiany w przepisach dotyczących przeglądu samochodu

Tematem przeglądu technicznego straszono zarówno samych kierowców, jak i diagnostów. Z jednej strony zmiany miały uderzyć we właścicieli samochodów, które miały podlegać droższym i dłuższym, ale przede wszystkim bardziej wnikliwym badaniom. Z drugiej zaś w diagnostów, którzy nie dość, że mieli być kontrolowani bez żadnych zapowiedzi, to za każde bardziej lub mniej umyślne niedopatrzenie i przymykanie oka na niektóre niedociągnięcia w aucie, mogliby stracić prawo do wykonywania zawodu. To z kolei oznacza koniec z sytuacjami, kiedy przegląd techniczny „po znajomości” trwał kilka minut, a kierowca w zamian za sowite podziękowania, utrzymywał upragnioną pieczątkę. Jak widzimy, niektóre z zapowiadanych zmian, już w życie weszły, inne dopiero przed nami…

UWAGA:

Na baczności muszą się mieć kierowcy aut z wyciętym filtrem DPF – ten nie przejdzie przeglądu.